Dziennik Gigantki

Ach Ci Moi chlopcy

Chapter 1 by Sylindia Sylindia

W latach 2008 dowiedziałam się czegoś niesamowitego o sobie. Nikomu o tym jeszcze nie powiedziałam i wątpię czy komukolwiek o tym powiem. Mianowicie jedną myślą potrafię zmniejszać ludzi! O kimkolwiek pomyśle że chciałabym żeby był mały, to się automatycznie zmniejsza! Sama nie wiem czy to przekleństwo czy dar. Na samym początku nie wiedziałam co robić, bałam się myśleć o kimkolwiek, bo bałam się ze się zmniejszy. Ale w końcu nastał dzień co zaczęłam to akceptować a nawet i polubić. A to wszystko zaczęło się od złego potraktowania mnie przez swojego byłego faceta. Niesamowite uczucie wykorzystać ten typ zdolności do zemsty...

Ale zacznijmy od tego, co się stało ze dokonałam na nim zemsty.

Pierwszy z moich chłopaków był strasznie napalonym samcem. Nie myślał i nie mówił o niczym innym jak tylko o seksie. Zamiast wyjść na spacer, pomówić o życiu czy o przyszłości to cała jego rozmowa toczyła się tylko wokół seksu. Nie poprzestał na tym, i szedł dalej. Zaczął mnie namawiać do anal'a. Czym w ogóle się brzydzę. Ale go to nie interesowało ciągle mnie namawiał i namawiał i tym namawianiem przegiął strunę. W końcu wytrącił mnie z równowagi i dalej nie wytrzymałam jego biadolenia o tym jaki to anal jest wspaniały.

No i zgadnijcie co z nim zrobiłam?

No jak to co! Zmniejszyłam! Przestraszył się strasznie, nie wiedział co się z nim dzieje. Ale szybko go uświadomiłam w jakiej nędznej sytuacji on się znajduję. Wiedział ze mówienie w takiej sytuacji o anal'u mija się z celem i może być jeszcze gorzej niż jest aktualnie i przestał już o tym mówić. No a ja byłam z tego zadowolona że wreszcie zamknął usta. Ale nie minęła chwila to znowu zaczął mnie irytować, tym razem jego przerażeniem i proszeniem o to by mógł powrócić do normalnych rozmiarów. No dobra, dobra, ale ja potrafię zmniejszać ale zwiększać to już niekoniecznie. Znajduję się on w bardzo kiepskiej sytuacji teraz, po prostu siedzi teraz w głębokiej czarnej dupie...

Chwila, chwila... Wpadłam na niezły pomysł! Skoro on tak lubi ten anal... to może ja...

Gdzie wylądował mój były?

  • No further chapters
Want to support CHYOA?
Disable your Ad Blocker! Thanks :)