Want to support CHYOA?
Disable your Ad Blocker! Thanks :)

Chapter 6 by Regin34 Regin34

Pójdzie się kąpać czy zostanie z wojowniczką?

Odpoczynek

Khalum była jednak już dość mocno zmęczona po całym dniu jazdy konnej i w tej chwili marzyła już tylko o kolacji i spaniu.

-Wybacz Ariane, innym razem. - Zawołała do elfki, siadając wygodnie przy ognisku. Ariane tylko wzruszyła ramionami i machnęła jakieś tajemnicze gesty. Woda w jednym miejscu zakotłowała się i wyrzuciła dużą falą na brzeg kilkanaście ryb. Oglądanie jej nagiej a jednocześnie panującej na żywiołem było jeszcze bardziej stymulujące niż samo rozbieranie się. Jakby jakaś nimfa postanowiła się z nimi zobaczyć.

-Brawo Elfko. Pyszne ryby, czego nam więcej trzeba?

Mira sarknęła i zebrała co większe okazy a resztę wrzuciła z powrotem do wody. Khalum wiedziała, że chodzi tu o to że najemniczka nie lubi ryb. Je je, jak najbardziej, ale zwyczajnie za nimi nie przepada. Mimo to, najemniczka sprawnie nabiła zdobyte okazy na patyki i wbijając je w ziemię by upiec je nad ogniskiem.

-Wiesz, zwykłe dziękuję by wystarczyło.-Odparła Ariane, wycierając się z wody. Narzuciła na siebie tylko jedną koszulę, ale nie wyglądało na to by jakoś jej to specjalnie przeszkadzało.

-Dobra, dobra możecie się kłócić po kolacji. Teraz chciałabym tylko coś zjeść dobrego. I nie, przestań Mira. - Powiedziała Khalum tonem uprzejmym, ale jednocześnie bardzo twardym i obie dziewczyny umilkły. Resztę wieczoru spędził na zjedzeniu zdobyczy oraz na położeniu się spać. Zachowały wszelkie środki ostrożności by nic upłynęła im spokojnie.

Stało się tak?

More fun
Want to support CHYOA?
Disable your Ad Blocker! Thanks :)