Disable your Ad Blocker! Thanks :)
Chapter 14
by dscdf
Czy odzyskujesz amulet na czas?
Nie
Zanim zdążyłeś chwycić medalion, Jostin już trzyma go w ręcę i przygląda mu się.
-O co w tym wszystkim chodzi? - pyta się. Ponieważ nie odpowiadasz kontynuuje - Naprawdę życzyłbym sobie wiedzieć, o co w tym chodzi!
I ponieważ wypowiedział życzenie trzymając medalion, Amina wyjaśnia mu wszystko.
-Cóż... Nie uwierzyłbym w to wszystko gdyby nie to, czego właśnie byłem świadkiem. Ale w takiej sytuacji... Hm... Ile przysługuje mi życzeń?
-Nieskończenie wiele, tak długo jak to ty posiadasz medalion, Panie. - odpowiada podlegająca już teraz jemu Amina. Patrzysz na to z coraz większym przerażeniem.
-Tak? To dobrze. Bardzo dobrze - zakłada medalion na szyję - po pierwsze życzę sobie, aby wszystkie moje pomyślane życzenia także się spełniały - Jostin wyraźnie jest równie sprytny jak ty i powtarza twoje kroki z początku znajomości z Aminą.
Jostin przez chwilę zastanawia się, a potem wyraźnie wypowiada serię życzeń. Na jego twarzy pojawia się wielki uśmiech, a ciało młodnieje - rosną mu mięśnie i ponieważ nadal nie jest ubrany, widzisz, że nie tylko one. Naprawdę żałujesz, że dałeś się wciągnąć w tę sprawę z zakładem.
Niespodziewanie czujesz wielką dezorientację i zdajesz sobie sprawę, że Jostin musiał zażyczyć sobie czegoś, co bezpośrednio dotyczyło ciebie. Rozglądasz się dookoła...
Czego zażyczył sobie Jostin?
Disable your Ad Blocker! Thanks :)
Dzień Życzeń
tłumaczenie jednego z innych opowiadań
tłumaczenie jednego z innych opowiadań plus moje dodatki
Created on Aug 7, 2005 by dscdf
- All Comments
- Chapter Comments