Want to support CHYOA?
Disable your Ad Blocker! Thanks :)

Chapter 3 by dscdf dscdf

Co teraz?

Co przez to rozumiesz?

-Co? - pytasz trochę zgłupiały.

-Od teraz wszystkie twoje myślowe zachcianki staną się rzeczywistością - uśmiecha się - Bardzo mądry sposób na ominięcie ograniczeń, jeśli mogę dodać.

-Aaa, tak. Więc ile ich mam? O ile dobrze pamiętam, standardowy pakiet życzeń to trzy...

-Hej, masz ich tyle ile chcesz, jak długo tylko nosisz ten medalion.

Taaak, jest coś takiego, czego pragnąłbym w tej chwili, myślisz sobie spoglądając na dziewczynę, która nadal ma na sobie tylko strzępki ubrania...

Momentalnie znajdujesz się w swoim łóżku z kompletnie nagim dżinem (dżinką?), ujeżdżającą twój już twardy penis.
-Ooo, nigdy nie miałam aż tak bezpośredniego Pana - wykrzykuje, podskakując na twoim jakże wyprostowanym członku. Czujesz jej gładki, cudowny tyłeczek pod swoimi rękoma, kierujesz je powoli ku górze by zająć się jej jędrnymi piersiami. Nachyla się nad tobą, byś mógł ich także spróbować. Bierzesz jej lewą pierś do ust i zabawiasz się jej brodawką przy użyciu języka a dziewczyna jęczy zachęcająco.

-Ooo, aaah... Taaak!... Panie... Jeszcze nie miałeś okazji przedstawić mi się. Czy?

-Hygin.

-Zatem, Hyginie, ja jestem Amina, to wielka aaaaa!... przyjemność poznać cię - znów się uśmiecha. Jej powolne i metodyczne podskoki zaczynają nabierać tempa, jej biodra drżą seksownie i zbliżają... oddalają się... podczas gdy ona ujeżdża cię jak mechanicznego byka, szybciej i szybciej pozwala ci wbijać się w nią z pasją powoli budującą się w zbliżający się orgazm.

Czujesz, że za chwilę wystrzelisz, mała urocza dżinka z seksownymi piersiami i świetnym tyłeczkiem rżnie cię na całego, no nie no, chyba nie mogłoby być lepiej... chyba że byłyby je dwie!

Amina rozmywa się a następnie dzieli na dwie. Dwie dżinki unoszą się do przeciwnych stron twojego leżącego ciała, każda klęczy i zaczyna oblizywać cię tam gdzie należy, wspomagając się nawzajem śliną. Widok twóch ognistych lisiczek robiących ci loda równocześnie to za wiele dla ciebie i niemal natychmiast wybuchasz im obu w twarze. Leżysz w ekstazie, rozleniwiony przez orgazm. Dwie Aminy kończą zlizywanie twojej spermy z siebie nawzajem a następnie znów zlewają się w jedną.

-Chciałbym móc robić to kiedy tylko zechcę -mruczysz pod nosem.

-Gotowe, Panie, podoba się?

Jeszcze?

More fun
Want to support CHYOA?
Disable your Ad Blocker! Thanks :)