Want to support CHYOA?
Disable your Ad Blocker! Thanks :)

Chapter 5 by Seth25 Seth25

Co dalej?

Podrocz siÄ™ z niÄ…

"Wow! Super!" mówisz, kiedy patrzysz, jak Rukia robi sobie dobrze o róg twojego biurka. Wiesz już, z czym ci się ten fragment biurka będzie zawsze kojarzył. Porusza się coraz szybciej, kant wsuwa się głębiej między jej nogi, a na białym materiale jej majtek powiększa się stopniowo ciemna plama. Słyszysz jej urwany jęk.

"A teraz o uchwyt krzesła!" mówisz. Rukia robi minę, jakby chciała coś powiedzieć, ale podchodzi do twojego krzesła i staje przy nim. Jedną nogą klęka na nim, a ****ą staje obok. Zaczyna się poruszać do przodu i do tyłu, tak że jej majtki ocierają się o chropowatą poręcz krzesła. Wzdycha lekko, a ty czujesz, że coraz bardziej ci się ta zabawa podoba. Rukia rytmicznie masturbuje się o twoje krzesło, a ty myślisz, co by jej można jeszcze kazać zrobić.

"Podoba ci się to?" pytasz.
"A mam inne wyjście" odpowiada "Robię, co mi kazałeś"
"Zdejmij majtki" mówisz. Rukia przerywa i posłusznie sięga między nogi, zdejmując wilgotne już majtki. Trzyma je w ręce.
"Zdejmij stanik" dodajesz, a ona wsuwa ręce pod bluzkę i posłusznie wyjmuje po chwili spod niej biały stanik.
"Tak lepiej" mówisz "a teraz odłóż je tu" wskazujesz ręką na miejsce na łóżku koło siebie. Rukia je tam kładzie. Bierzesz do ręki jej majtki, wilgotne od jej soczków.
"Podnieś spódniczkę" mówisz, a Rukia to robi, pokazując gładką, wygoloną cipkę z kropelkami jej soczków.

Co dalej?

Want to support CHYOA?
Disable your Ad Blocker! Thanks :)