Kinga, dziewczyna z Katowic

Kinga marzyła o przedostaniu się do świata rozkoszy odkąd tylko dowiedziała się o jego istnieniu. Nie mogła więc przestać się cieszyć gdy jej ojciec oświadczył ze znalazł tam dobrą prace. W jej rodzinie nie było zbytnio tabu, szczerze rozmawiała ze swoją matką jednak to miało być coś kompletnie na innym poziomie. Godzinami spędzała czas czytając opowieści o tamtym swiecie(przez przejście międzywymiarowy na razie nie udawało się przesłać zdjęć ani dźwięku) i masturbowała wyobrażając jak na środku salonu rżnie ją kolega z klasy, którego tam mogłaby bez stresu poprosić na przerwie o minete. Tu jednak ciagle ograniczały ja normy. Jeszcze przed końcem drugiej liceum, swierzo po 18 urodzinach zebrała się z ojcem, matką, starszą siostrą i bratem bliźniakiem i wyruszyła do Berlina gdzie stała najbliższa brama międzywymiarowa.

Po przejściu całą rodzinę przeniesiono do obozu przechodniego na wyspie, gdzie mieli zacząć przyzwyczjacnsie do nowego klimatu, zapoznać z kulturą i zacząć jeść lokalne jedzenie by upodobnić się do lokalsów.

Efekty po 2 tygodniach były wręcz wymarzone. Pod wpływem substancji zawartych w owocach niegolone ot trzech tygodni nóg były gładkie, bez ani jednego włoska. Piersi, wcześniej małe urosły i wesoło skakały gdy już bez zbędnej bielizny biegała grając z innymi przyjezdnymi w piłkę.

Najbardziej jednak podobały się jej nowe orgazmy. Kiedy między zajęciami sportowymi, historią, a etykietą znajdowała wolna chwilę zadzierała sukienkę do góry i siedząc ba ławce robiła sobie placówkę, kończąca się po 6 minutach wytryskiem jak fontanna. Jednak mimo prób żadnej z dziewczyn które przygotowywały się z nią nie udało namówić na nic poza wspólną masturbacją. W końcu jednak nadszedł dzień w którym z przechodniego obozu wyruszyli do nowego domu, na śródmieściu jednego z większych miast Sexworld