Want to support CHYOA?
Disable your Ad Blocker! Thanks :)

Chapter 3 by Regin34 Regin34

What's next?

Ciężko wstać

-Unmm... No mamo, daj mi jeszcze trochę pospać.

Wyjęczała Ariane zakopując się pod pierzyną. Mira westchnęła ciężko. Dobudzenie elfki zawsze oznaczało regularną bitwę, w której zwycięstwo było okupione wielkim trudem.

-No wstawaj! Mamy wyruszyć przed świtem, pamiętasz?! - Najemniczka nie ustępowała. Szturchała mocno towarzyszkę.- Chcesz wszystko przespać?

-Uhfff... Nie tak głośno...

Najemniczka nie zważając na protesty czarodziejki, mocnym szarpnięciem pozbawiła ją narzuty. Poza skromnymi majteczkami Ariane nie miała na sobie niczego i tylko skuliła się na materacu.

-Ej, jesteś bez serca!

-Możliwe, ale za to z głową na karku. Ubieraj się, chyba nie chcesz wyruszyć z gołym cycem? - Jak to powiedziała, to dotarło do niej że elfka byłaby jak najbardziej do tego zdolna.

-Ugh... - Jęknęła tylko elfka, trąci oczy. - Godzina w tę czy w ****ą nie robi... Huuuaa... Wielkiej różnicy... - Oznajmiła Ariane z wielkim ziewnięciem.

I właśnie ten moment wybrała Khalum na wejście do pokoju.

-Dzień dobry dziewczyny, jesteście gotowe na... - I zamilkła na widok nagich wdzięków elfki, na co ta nieskromnie jeszcze bardziej je wyeksponowała. Niziołka przełknęła ślinę, mocno zaczerwieniona na policzkach i szyi.

-To... Ja. Um... Poczekam na dole. - Szybko wydukała, zamykając za sobą drzwi. Czarodziejka przez chwilę walczyła, po czym wybuchła śmiechem.

-Ach, nasza niewinna Khalum. Taka słodka gdy się rumieni. - Oblizała wargi, w jej mniemaniu bardzo seksownie, na co Mira tylko prychnęła z założonymi rękami na piersi.

-Bardzo zabawne, boki zrywać. - Powiedziała najemniczka z przekąsek. - Daj spokój Khalum, jej sprawa kiedy zamoczy.

-Przyznaj się, ciebie to też rozbawiło. - Odparła z łobuzerską nutyką w głosie Ariane, zakładając koszulę.

-Może troszkę, ale teraz pośpiesz się.

Rzeczy spakowali już dzień wcześniej, a szata magini jaką nosiła Ariane nie należała do przesadnie skomplikowanych do założenia. Udało im się wszystko ogarnąć i załapać na owsiankę u karczmarza. Po czym, z pełnymi brzuchami, cała trójka wyruszyła z miasta w stronę przygody.

Jaką to drogę wybrały?

Want to support CHYOA?
Disable your Ad Blocker! Thanks :)