Disable your Ad Blocker! Thanks :)
Chapter 5
by Regin34
Co postanowiła Khalum?
Zatrzymują się
-Rozbijmy obóz, w końcu grobowiec stoi od lat. Nie wyparuje jeśli dojedziemy tam trochę później.
Mira wyglądała jakby chciała jeszcze się kłócić ale wobec przegłosowania zrezygnowała. Zsiadły z koni i wzięły się za przygotowania do nocy. Mira rozkubaczyła konie i zaczęła je szczotkować, Ariane wzięła na siebie rozbijanie namiotów, a Khalum zaczęła rozwijać sznurek z dzwonkami wokół obozu, nikt nie podkradł się do nich w mroku nocy. Na próbę pociągnęła go i dwoneczki zadźwięczały.
-Co na kolację? Jestem głodna jak troll po tygodniu postu. - Spytała wesoło Ariene, siadając przy dopiero co rozpalonym ognisku.
Mira usiadła po drugiej stronie, rozplątując mokry warkocz.
-Racje podróżne, suchary i solone mięso.
Elfka skrzywiła się z obrzydzeniem.
-Fe, jeszcze tym nie raz się posilimy. Mam lepszy pomysł. - Wstała, szybkimi ruchami rozbierając się z tuniki i bielizny, po czym na golasa skierowała się w stronę jeziora. - Złowimy kilka ryb i upieczemy je nad ogniskiem, a przy okazji wykąpiemy się.
Khalum widziała jak Ariane pływa, tym bardziej że wspomaga się czarami, więc zapewne będzie chciała je łapać gołymi rękami. Jednak Mira zastąpiła drogę Magini, kręcąc głową.
-Nie radzę, w takim dużym jeziorze na pewno są utopce. Byłoby nie rozważnie wchodzić na ich teren.
-Och daj spokój. Nie ma co szukać wszędzie niebezpieczeństwa, masz paranoję. - Fuknęła elfka, składając ręce na gołej piersi. - Poza tym nie zamierzam śmierdzieć jak ty i na pewno nie przepuszczę okazji do odświeżenia się.
Khalum trudno było oderwać się wzrokiem od ciała elfki, a szczególnie od jej kształtnego tyłka, który na jasnej skórze i szczupłych nogach uwodził ruchem bioder. Aż się chciało wylizać tę szparkę, zatopić język w tej różowości i... Niziołka potrząsnęła głową, otrząsająć się z rozmarzenia.
-Jak tak bardzo chcesz, to proszę bardzo, ale nie wołają potem do mnie z płaczem.
-Chyba w twoich snach, to ty masz nierówno pod sufitem. Khalum idziesz? -
Spytała się włamywaczki. Z jednej strony Khalum chciała znaleźć się bliżej Ariane, zwłaszcza bez ubrania, ale z drugiej... Mira znała się na rzeczy i raczej nie rzuca słów na wiatr.
Pójdzie się kąpać czy zostanie z wojowniczką?
Disable your Ad Blocker! Thanks :)
Nie wszystkie przygody nadają się do ballad
Nieszczęścia chodzą parami, albo nawet trójkami.
Drużyna awanturniczek wyrusza na przygodę. Nie wiedzą jeszcze jakie kłopoty i wypadki je czekają, ale na pewno będzie wiele szczęśliwych zakończeń. (Dla czytelników) To projekt współpracy trójki autorów piszących po polsku jzksdftpgx, CybEnola i mojej. Wszystkich innych Polaków serdecznie zapraszamy do dołączenia.
Updated on Oct 6, 2019
by jzksdftpgx
Created on Mar 30, 2018
by Regin34
- All Comments
- Chapter Comments