Pojawia siÄ™ ktoÅ› trzeci

Szybko rzucasz si? do przodu by chwyci? amulet zanim zrobi to Jostin. Niestety potykasz si? i wpadasz na niego, a amulet - który zreszt? mia? on ju? w r?ce - upada na ziemi? i toczy si? pod drzwi... a tak?e prosto pod nogi wchodz?cej pani dyrektor. 'O kurwa' my?lisz, ale nic nie mo?esz zrobi? gdy schyla si? ona po medalion a ty - nadal w kobiecej formie - wci?? jeste? zapl?tany o le??cego pod tob? Jostina.

• Chcia?abym wiedzie? o co w tym wszystkim chodzi - mówi dyrektor, a poniewa? trzyma ju? medalion w r?ce wcale nie jeste? zdziwiony, ?e na jej twarzy pojawia si? najpierw u?miech zrozumienia a potem... Potem du?o du?o gorszy... Wcale nie dziwi ci? te? jej kolejne zdanie:

• Chcia?abym aby ka?de pomy?lane przeze mnie ?yczenie spe?nia?o si? - to jednak inteligenta suka. Wpad?a na to samo co ty i teraz... Teraz nie pu?ci tak ?atwo.

B?ysk. Oszo?omienie. Nie wiesz o czym my?la?e? przed chwil?. Teraz jednak siedzisz w ?awce i z zaciekawieniem s?uchasz lekcji prowadzonej przez jednego z twoich ulubionych nauczycieli - Jostina. Zreszt? lubisz ich wszystkich, naprawd? lubisz t? szko?? i edukacj?. Reszta zaj?? zlatuje ci szybko i przyjemnie, po nich za? udajesz si? do szkolnej biblioteki po... oczywi?cie po ksi??ki. W ko?cu w domu te? fajnie jest si? uczy?.

Wracaj?c i kieruj?c si? w stron? wyj?cia, przechodzisz ko?o gabinetu pani dyrektor, sk?d dochodz? ci? dziwne d?wi?ki. Nie chcia?by?, aby cokolwiek sta?o si? pani dyrektor - wielkiej administratorce i ?wietnej nauczycielce, uchylasz cicho drzwi i zagl?dasz by sprawdzi? co te? si? tam dzieje...

Dyrektor siedzi naga... na w?asnym biurku... Mi?dzy jej rozkraczonymi nogami ochoczo pracuje za? pani Minnis od muzyki. Z wielkim entuzjazmem wylizuje dyrektor cipk?. Ona jest ubrana i wygl?da dla ciebie jak zwykle - ot taka tam 30-letnia kobieta, ca?kiem spoko w pewnym sensie, ale nie ?eby specjalnie atrakcyjna. Natomiast pani dyrektor... Nie spodziewa?e? si?, ?e mimo i? ma ju? ponad 40tk? na karku, wci?? zachowa?a cia?o nastolatki. Jest pi?kna... Nie mo?esz oderwa? oczu gdy jej cia?o przebiegaj? kolejne spazmy rozkoszy... Twoja r?ka jakby ?y?a w?asnym ?yciem opada do twojego penisa...