Disable your Ad Blocker! Thanks :)
Chapter 7
Kto was wita
Matka
Zbliża się do was kobieta o długich blond włosach związanych w warkocz sięgający do pośladków. Nie ma na sobie nic. Od razu poznajesz że to matka Alex, ma identyczne piegi i duże niebieskie oczy, jednak jej piersi są znacznie większe a biodra pełniejsze. Kiedy jest już tuż obok Alex zeskakuje i przytula się do niej. Całują się namiętnie. Widzisz jak jej matka zbiera spermę z piersi córki i próbuje. Przez chwilę smakuje i szepcze coś do Alex którą pokazuje na ciebie. Obie chichoczą a Alex odbiega gdzieś w stronę domu.
-Dzień dobry- kobieta podchodzi do ciebie machając ręką- nazywam się Megan, jestem matką Alex
-Łatwo poznać-mówisz zeskakując na dół- seksowna jak pani
Chichocze gdy podchodzisz i witasz się z nią.
-Alex poszła się obmyć, jesteś pyszny ale nie chcę się potem ślizgać mi meblach-mowiąc to pociera twojego penisa- masz wolne popołudnie? Nie mamy planów i gość z innego świata cudownie umiliłby nam dzień.
Po parunastu minutach siedzisz w salonie dużego domu. Widzisz typowa dla Świata rozkoszy architekturę, nie ma drzwi wewnątrz, łóżka które widziałeś zawsze są przynajmniej dwuosobowe.
Siadasz w jadalni przy stole. Mega zaparza herbatę i rozmawia o kulturze. Dowiadujesz się że na wsiach nikt nie nosi ubrań, nawet kapłanki za strój przyjmują po prostu twarze oblane spermą. W miastach sytuacja jest inna, ale ludzie tutaj starają jednoczyć się z naturą, określenie że"rżną się jak zwierzęta" nie jest niczym złym. Widzisz że w jej oczach rośnie porządnie od samego patrzenia na ciebie. Libido ludzi tutaj jest nieporównywalnie większe niż w starym świecie. Twój penis już dawno staną więc zaczynasz onanizować się. Meg dosiada się i także kładzie dłoń na twoim członku. Z uśmiechem patrzysz jej przez chwilę w oczy zanim schyla się i zaczyna co robić loda. Cholera, myślisz, jeszcze niedawno zaliczenie dziewczyny to albo ryzykowanie wenerą albo kilka tygodni starań, a teraz matka dziewczyny którą poznałeś pół godziny temu robi ci loda w kuchni. Wyciąga twojego penisa z ust i zaczyna jeździć językiem z góry na dół. Nagle czujesz że ktoś bierze twoje jądra w usta. Spoglądasz w dół i widzisz Alex, już umytą, którą teabaguje cię klęcząc pod stołem. Przechodzi wyżej dołączając do matki która robi co loda, ich języki stykają się, obie są jak zahipnotyzowane. W końcu twój oddech przyśpiesza. Gdy zaczynasz dochodzić Alex rzuca się na czubek twojego penisa. Zanim łapie go w usta dostaje w policzki kilkoma strzałami, ale potem dzielnie zbiera wszystko. Gdy kończysz widzisz że ma policzki a wydęte jak chomik.
-No młoda damo-Meg powiedziała nauczycielskim tonem- zasady są takie że skoro ja byłam pierwsza ja mam prawo
Alex uśmiecha się szeroko. Sperma zaczyna wypływać jej z otwartych ust ale matką szybko zlizuje ją i łączy się z córką w pocałunku. Ale ty nie masz dość. Bierzesz Meg I podnosisz ją do góry. Opierasz jąo stół i wchodzisz od tyłu. Na początku ruszasz się powoli, ale gdy wchodzisz słyszysz że jęczy z przyjemności. Alex siada na stole przed twarzą matki i szeroko rozstawia nogi. Ta rękoma przyciąga ja bliżej do siebie i zaczyna robić minetę. Skupiasz się na tyłku Meg. Robisz to coraz szybciej, Mega też dokłada wszelkich starań dla swojej córeczki. W końcu słyszysz że Alex oddycha coraz szybciej. Zwalniasz trochę i czekasz aż dojdzie. Gdy słyszysz jej krzyk i widzisz jak jej wytrysk zalewa matkę jak strumień prysznica na nowo przyspieszasz. W końcu słyszysz jak orgazm Meg. Jej anus zaczyna pulsować, woda płynie po stole. Pilnie zwalniasz tempa gdy wije się w orgazmie. W końcu drugi raz dochodzisz, tym razem spuszczasz się w całości w niej. Wyciągasz penisa i obserwujesz jak biel wylewa się z niej. Alex schodzi ze stołu, podchodzi do tyłka matki i zlizuje swój przysmak. Widzisz jak jej mały jędrny tyłek wypina się do ciebie.
Co dalej?
Disable your Ad Blocker! Thanks :)
Witamy w świecie rozkoszy
Jak żyje się gdzieś gdzie seks nie jest tabu?
- All Comments
- Chapter Comments