Want to support CHYOA?
Disable your Ad Blocker! Thanks :)

Chapter 5

Co teraz?

Druga runda

Alex ciągle patrzy na ciebie oblizując palce gdy przewracasz ją na dugą stronę i zapinasz od tyłu. Przygniatasz i zaczynasz szybko i mocno posówać ją analnie. Słyszysz jak jęczy. Przygniatasz ją do ziemii, żeby nie ślizgała się na trawie i zwiększają tępo. Nie robisz żadnych kombinacji prosty, pełen pasji seks.

Kolejny orgazm przychodzi szybciej, czekasz aż ona dojdzie pierwsza. Gdy słyszysz jak krzyczy z rozkoszy i czujesz wodę jaką wystrzeliła pozwalasz sobie. Wyciągasz penisa i dochodzisz na jej plecy.

Padasz na ziemię obok. Jesteś zmęczony ale nie usatysfakcjonowany. Na szczęście ona też nie. Mimo tego że wygląda jak gdyby Namydliła się porządnie z dwóch stron siada na tobie i i zaczyna cię ujeżdżać. Nic nie musisz robić. Zanim jeszcze dochodzisz wstaje na chwilę, tryska na ciebie całą fontanną. Uznajesz do za sprawiedliwe patrząc na to jak wygląda ona. Znowu siada co na kutasa i jeszcze drżąc od orgazmu zaczyna go ujeżdżać. Spuszczasz się w końcu trzeci raz, głęboko w niej. Kochasz to że nie musisz się bawić w antykoncepcję, tylko swobodny czysty seks. W końcu wstaje. Z tyłu i przodu wygląda jak gdyby wylała na siebie śmietanę. Z pomiędzy jej nóg wypływa strumień białego płynu, który nabiera w dłoń i że smakiem wkłada do ust.

-dziękuję za przywitanie

-chyba nawet ja powinnam podziękować, jesteś świetny i pyszny. Może masz ochotę pojechać do mnie. Poznasz moją rodzinę i resztę wsi.

Układa usta w dziubek i patrzy na ciebie. Zdecydowanie chce pocałunku na potwierdzenie. Jej usta ociekają twoją spermą tak jak ona całą. To ostatni problem jaki jeszcze masz. Koncepcja połykania spermy przez ciebie jest dziwna. Ale i tak od czasu działania owoców jesteś panseksualny i masz cholernie wysokie libido. Patrząc na to bardziej masz ochotę niż to cię odrzuca

Przełamujesz tę granicę i idziesz z Alex?

Want to support CHYOA?
Disable your Ad Blocker! Thanks :)